czwartek, 16 kwietnia 2015

Moje biegowe początki

Myśląc o mojej biegowej pasji nie bardzo wiem które z towarzyszących mi biegowych wspomnień powinienem wskazać jako początek przygody z bieganiem.  Kiedy się  we mnie zrodziło zainteresowanie tym sportem? Od czego się to zaczęło? Wiem kiedy zacząłem interesować się innymi aktywnościami. Ale bieganiem? Co tak naprawdę skłoniło mnie do biegania?

wtorek, 31 marca 2015

Marzec - podsumowanie

W tym miesiącu inaczej niż w poprzednich nie nabiegałem się zbytnio. Z powodu przeciągającej się historii z shin splints łącznie natłukłem...3km.

wtorek, 17 marca 2015

Sen o Warszawie


Miałem sen. O tym że pobiegnę w warszawskim kwietniowym maratonie. I o tym że złamię swoją życiówkę i jeszcze przy okazji nakopię koledze do wiadomo czego.

sobota, 14 marca 2015

Nicea


Będąc nastolatkiem uwielbiałem grać w gry komputerowe. Jedną z gier która zrobiła na mnie duże wrażenie była polska gra pt."Tajemnica Statuetki". Gwoli ścisłości, sama gra do najpiękniejszych nie należała. Ale miała to przysłowiowe coś, co na długo zagnieździło się w mojej głowie.

czwartek, 12 marca 2015

Biegowe fatum

Wczoraj dowiedziałem się od kolegi Maćka, że we wrześniu odbędzie się maraton w moim rodzinnym Szczecinie! Powiem szczerze, szczęka mi opadła!

sobota, 7 marca 2015

piątek, 27 lutego 2015

czwartek, 19 lutego 2015

piątek, 13 lutego 2015

Mrs Mors :)


Moja żona została morsem. Tak znienacka. Kilka dni temu przyszła do mnie i oświadczyła że jedzie się wykapać w przerębli a ja mam jej sekundować.

wtorek, 3 lutego 2015

sobota, 31 stycznia 2015

niedziela, 18 stycznia 2015

piątek, 2 stycznia 2015

środa, 31 grudnia 2014

sobota, 20 grudnia 2014

Wall of Sound


Tak się jakoś przypadkiem złożyło że w tym roku przypadło 20-lecie tej legendarnej i niezwykle zasłużonej dla muzyki elektronicznej wytwórni. Przypadkiem, bo pomyślałem że chciałbym podzielić się moją fascynacją WoS na blogu i proszę, jest ku temu okazja.

piątek, 12 grudnia 2014

niedziela, 7 grudnia 2014

wtorek, 2 grudnia 2014

Najgłupszy bieg


Zdarzyło mi się kiedyś odpuścić sporą ilość treningów w krótkim czasie. Uczciwie powinienem przyznać że zdarzało mi się to dość regularnie. Z tego właśnie powodu postanowiłem nie zawalić zaplanowanego na tamten konkretny dzień długiego wybiegania, choćby nie wiem co.