poniedziałek, 29 lutego 2016

Luty - podsumowanie

W końcu dobry miesiąc! Po styczniowym impasie udało mi się wrócić na odpowiednie tory. W kończącym się miesiącu lutym pokonałem 288 km.

Mentalny kryzys który prześladował mnie przez cały styczeń chyba mam za sobą. Fizycznie też czuję się nieźle. Do startu w Dębnie pozostał miesiąc z haczykiem. Zakresy biegów 14-25km. OWB przy 75% Hrm 4.58-5.00 min/km. WB2 przy 80% 4.50-4.56 min/km. Tradycyjnie bez siły biegowej, zrezygnowałem też z 3M - jedno i drugie za mocno ryje moje mięśnie piszczelowe.

Przede mną ostatni miesiąc przygotowań do maratonu w Dębnie. W marcu przybędzie mi trochę obowiązków więc i kilometraż najprawdopodobniej się zmniejszy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz