piątek, 31 grudnia 2021

Bye Bye 2021!

Trochę szkoda się żegnać z tak dobrym biegowo rokiem. Chyba najlepszy mój sezon biegowy miał miejsce w tym roku właśnie!


środa, 17 listopada 2021

Podsumowanie sezonu (i przy okazji listopada)

Goleniowskie zawody zakończyły już tegoroczny okres startowy. Ostatni miesiąc biegałem tylko pod kątem tych wyścigów. Teraz przyszedł czas na odpoczynek i podsumowanie tego bogatego w zadawalające mnie wyniki i jakże zaskakującego mnie sezonu.

piątek, 12 listopada 2021

Goleniowska Mila Niepodległości

Mam w zwyczaju eksponować w domu medale z najszybszych moich biegów na danym dystansie. W momencie kiedy uda mi się poprawić życiówkę to stary medal zastępuję nowym a tamten chowam. W tym sezonie wyjątkowo szybko trafiają te krążki do pudełka :).
Akcja liść dębu :)

poniedziałek, 1 listopada 2021

Październik - podsumowanie

Powoli kończy się mój sezon. Przede mną jeszcze kilka dni biegania, które planuję zakończyć niepodległościowym startem na dychę w Goleniowie. A później odpoczynek - tak ze dwa tygodnie albo i lepiej, a co!

fot. Dulny Foto

poniedziałek, 11 października 2021

Szybka Dycha Pyrzyce

Za mną drugi z trzech jesiennych startów na 10km. Po wrześniowej Choszczeńskiej Dziesiątce przyszedł czas na Szybką Dychę w Pyrzycach! 

fot. materiały Organizatora

piątek, 1 października 2021

Wrzesień - podsumowanie

Wrzesień miesiącem obfitych żniw! Dawno nie było takich zbiorów w mojej dotychczasowej, biegowej przygodzie!
fot. Piotr Krawczuk Twoja Fotografia

niedziela, 12 września 2021

XXIV Choszczeńska Dziesiątka

Huuurrra! Kolejna twierdza padła! Tym razem na trasie w Choszcznie udało mi się zdmuchnąć kurz z prawie sześcioletniej życiówki na dychę i grzecznie poprosić aby zechciała już zejść z piedestału.

fot. Jarosław Dulny

poniedziałek, 6 września 2021

30. Półmaraton Piła

Od wczoraj mogę pochwalić się nową życiówką w półmaratonie. Poprzednia wytrzymała niespełna półtora miesiąca. Misja połamania 1:40 na 21k zakończyła się powodzeniem!


wtorek, 31 sierpnia 2021

Sierpień - podsumowanie

Sierpień bardzo aktywnym miesiącem! Zarówno pod względem biegowym jak i innych aktywności był to szalenie ciekawy okres - głównie za sprawą urlopu który w tym roku zaplanowałem na drugą połowę sierpnia.



poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Mój pierwszy sezon z bieganiem górskim

Co prawda sezon jeszcze planowo trwać będzie do początku listopada, ale myślę że takie podsumowanie mogę napisać już dziś. Wakacje za nami a ja nie planuję już żadnych wyjazdów w tym roku w góry. Chciałbym więc podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi moich prób biegowych po górach.


poniedziałek, 2 sierpnia 2021

2. Nocny Półmaraton Szczeciński

Za mną zwieńczenie ostatnich kilkunastu tygodni przygotowań: start w 2. Nocnym Półmaratonie Szczecińskim, organizowanym równolegle do 7. Nocnego Maratonu Szczecińskiego i Sztafety Maratońskiej. 

poniedziałek, 26 lipca 2021

Lipiec & I część sezonu - podsumowanie

Chociaż do końca miesiąca jeszcze kilka dni zostało to podsumowanie mogę pisać już dziś. A gdybym się uparł to i w sobotę późnym wieczorem gdyż zakończyłem pierwszą (dość długą) część sezonu startem w 2. Nocnym Półmaratonie Szczecińskim. 


środa, 30 czerwca 2021

Czerwiec - podsumowanie

Czerwiec kolejnym miesiącem, po maju, który przyniósł najdłuższy miesięczny dystans, najdłuższy dystans pojedynczego biegu i najszybsze średnie tempo OWB. Trzy razy naj. Czy jest się z czego cieszyć? Chyba jest!


niedziela, 20 czerwca 2021

XIV Międzynarodowy Bieg Uliczny „O Błękitną Wstęgę” - Stargard

Pierwsze w tym sezonie/roku zawody sportowe już za mną!. Stargardzka dycha. W końcu mogłem wystartować w biegu ulicznym, przy udziale publiczności i bez większych (z punktu widzenia biegacza) obostrzeń. Celem było sprawdzenie aktualnej formy i przy okazji zaatakowanie prawie sześcioletniej życiówki.


poniedziałek, 31 maja 2021

Maj - podsumowanie

Marzec miesiącem pożegnań z zimowymi ubraniami?? Buhahaha, jeszcze z początkiem maja musiałem ubierać na siebie skorupy :) Ale mniejsza z tym, wiosna w pełni a z nią przyszedł naprawdę mocny miesiąc biegowy!


czwartek, 27 maja 2021

Taka sytuacja :)

Dawno temu, opublikowałem tu na blogu wpis z mojego maratońskiego debiutu. Wspomniałem w nim że jednym z motywatorów do pobiegnięcia 42k był... t-shirt finishera który zobaczyłem u mojego znajomego. Zarówno jego debiut jak i mój miał miejsce w Dublinie, tyle że w innych latach, bodajże rok po sobie, ale głowy nie dam.

wtorek, 25 maja 2021

Czas napierać!

Bieganie bez startu w zawodach jest jak palenie bez zaciągania się. Niby można ale wiadomo ze to na dłuższą metę żaden fun.  Dlatego też sporządziłem swój harmonogram startów na sezon letnio-jesienny.

poniedziałek, 17 maja 2021

Mój biegowy zestaw ćwiczeń wzmacniających

Bez tarzania się po dywanie nie ma biegania. Przynajmniej dla mnie. Dlatego też, poniżej, zestawiłem najczęściej wykonywane przeze mnie ćwiczenia wzmacniające.

środa, 12 maja 2021

Słoń w składzie porcelany, czyli okiem "biegacza po przejściach" na zagadnienie kontuzji w bieganiu

   Mój blog, pomimo że jest otwarty dla Czytelników, stanowi przede wszystkim swoisty dzienniczek biegowy, który tworzę na własne biegowe potrzeby. Nie reklamuję go nadmiernie, nie hasztaguję, nie zwracam uwagi na pozycjonowanie go w wyszukiwarkach. Nie mam do zaoferowania ani zbyt wielu relacji z ciekawych biegowych podróży, nie jestem też  biegowym autorytetem. Mam jednak za sobą prawie pięcioletnią podróż przez krainę zwaną przewlekła kontuzja i chciałbym w tym wpisie zebrać, może nie całość, ale jakieś meritum moich doświadczeń i przemyśleń. Być może komuś kto mierzy(ł) się z podobnymi problemami ten wpis w jakiś sposób wyda się pomocny. A dla mnie będzie stanowić pewnego rodzaju katharsis.

piątek, 30 kwietnia 2021

Kwiecień - podsumowanie

 Marzec miesiącem pożegnań z zimowymi ubraniami? Ha, ha, a figę, większość kwietniowych treningów zrobiłem w ocieplanych lajkrach, bluzie i rękawiczkach.

środa, 31 marca 2021

Marzec - podsumowanie

Marzec miesiącem pożegnań z zimowymi ubraniami. Łącznie pokonałem 125km, co daje największy miesięczny kilometraż, odkąd w kwietniu 2019 rozpocząłem bieganie po długiej, po-kontuzyjnej przerwie.


niedziela, 28 lutego 2021

Luty - podsumowanie

 Za mną drugi biegowy miesiąc w roku. Nabiegałem  łącznie 92km.

W pierwszej połowie lutego było
sporo biegania po puchu

wtorek, 19 stycznia 2021

Breakthrough :)

Ostatnio, przeglądając wpisy na portalu Bieganie.pl, rzuciło mi się w oczy takie hasło: sukces najczęściej czeka na nas pięć sekund po tym, jak podejmujemy decyzję, żeby zrezygnować. Nie chciałbym brzmieć zbyt górnolotnie ale dziś podzielę się dobrą nowiną.