poniedziałek, 2 listopada 2015

Październik - podsumowanie / inauguracja sezonu

Tak się złożyło że zagapiłem się pod koniec miesiąca i podsumowanie publikuję z początkiem listopada. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Jako że rozpoczyna się nowy sezon, opóźnienie to pozwala mi poruszyć dwa tematy za jednym razem.  

Październik był okresem przede wszystkim roztrenowania i odpoczynku. Przebiegłem łącznie 121 km. Po berlińskim maratonie odpoczywałem od biegania przez tydzień. Później, do połowy miesiąca biegałem  dla podtrzymania formy, na dystansie od 7 do 12km. Po ostatnich w tym sezonie wyścigach na 10km, Polickim Ćwierćmaratonie, znowu zrobiłem tydzień przerwy. W czasie odpoczynku od biegania ćwiczyłem trochę na wałku, kompletnie natomiast odpuściłem (niestety) ćwiczenia wzmacniające.

Z końcem miesiąca rozpocząłem przygotowania do maratonu poniżej 3:30. Na warsztat wziąłem plan Jerzego Skarżyńkiego. Docelowy start - Maraton Dębno. Na razie za mną pierwszy tydzień. Kilometraż miesięczny dość  odczuwalnie się zwiększy, nie zmieni się natomiast ilość treningów tygodniowo (4). Cieszę się na samą myśl o regularnym bieganiu z planem. Okres odpoczywania dłużył mi się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz