W końcu dobry miesiąc! Po styczniowym impasie udało mi się wrócić na odpowiednie tory. W kończącym się miesiącu lutym pokonałem 288 km.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maraton. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maraton. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 29 lutego 2016
poniedziałek, 1 lutego 2016
Styczeń - podsumowanie
Kolejny ciężki miesiąc za mną. Biegowo i przede wszystkim mentalnie. To warunkowało łączny przebieg 195 km. Dużo za mało w stosunku do objętości wyjściowych.
poniedziałek, 4 stycznia 2016
43. Maraton Dębno
Dziś rano opłaciłem start w najstarszym polskim maratonie. Ci którzy chcieliby wystartować w tej imprezie niech lepiej się pośpieszą bo pozostało już niewiele wolnych miejsc.
czwartek, 31 grudnia 2015
Grudzień - Podsumowanie
W grudniu natłukłem łącznie 216 km. Powinno było być więcej, ale końcówka roku w biurze była szalona, chorowałem też trochę z przeżarcia świątecznego. Na koniec dopadł mnie leń...
piątek, 4 grudnia 2015
The Stick - recenzja
Sprinter Stick, bo tego modelu dotyczy recenzja to jeden z najsztywniejszych kijów do automasażu w ofercie Producenta, RPI of Atlanta. Polecany sportowcom, ze względu na swoje niewielkie wymiary, służy głównie do masowania poszczególnych partii mięśni nóg. Nie inaczej było w moim wypadku, nabyłem go właśnie w tym celu.
poniedziałek, 30 listopada 2015
Listopad - podsumowanie
Zakończył się pierwszy miesiąc nowego sezonu. Po krótkim, październikowym leniuchowaniu wróciłem na biegowe tory.
piątek, 20 listopada 2015
poniedziałek, 2 listopada 2015
Październik - podsumowanie / inauguracja sezonu
Tak się złożyło że zagapiłem się pod koniec miesiąca i podsumowanie publikuję z początkiem listopada. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Jako że rozpoczyna się nowy sezon, opóźnienie to pozwala mi poruszyć dwa tematy za jednym razem.
poniedziałek, 12 października 2015
World Major Marathons - czyli 1/6 za mną
Od mniej więcej roku chodzi mi po głowie marzenie przebiegnięcia wszystkich maratonów z serii World Marathon Majors.
środa, 30 września 2015
Berlin Marathon 2015 - relacja
Stało się! Najdłużej wyczekiwane zawody tego roku mam już za sobą. To był wspaniały, obfity w wiele wydarzeń weekend w stolicy Niemiec.
wtorek, 29 września 2015
Wrzesień - podsumowanie
W zasadzie to jest wpis na sztukę - najważniejszy w tym sezonie start, czyli 42. BMW Berlin Marathon 2015 już za mną i poświęcę mu osobny wpis. Ale miesiąc się kończy więc sprawozdanie być musi.
czwartek, 24 września 2015
Berlin Marathon 2015 - podsumowanie przygotowań
Dzisiaj odbyłem ostatni trening przed niedzielnymi zawodami. Jutro wyjeżdżam z moimi dziewczynami do Berlina. Prawie rok czekam na tą własnie niedzielę...
poniedziałek, 21 września 2015
1. PZU Maraton Szczeciński
W ubiegłą sobotę w Szczecinie miał miejsce długo wyczekiwany przez wielu sympatyków biegania 1. PZU Maraton Szczeciński. Mi przyszło oglądać go z perspektywy kibica.
niedziela, 30 sierpnia 2015
Sierpień - podsumowanie
piątek, 31 lipca 2015
Lipiec - podsumowanie
W kończącym się już miesiącu przebiegłem łącznie 192km w ramach przygotowań do maratonu w Berlinie.
niedziela, 31 maja 2015
Maj - podsumowanie
W kończącym się już miesiącu przebiegłem łącznie 50 km. Niewielki kilometraż to mozolne chuchanie na zimne po długiej walce z zapaleniem mięśnia piszczelowego tylnego obu nóg.
wtorek, 5 maja 2015
Kwiecień - podsumowanie
W kończącym się już miesiącu przebiegłem łącznie 23.5km. Niewielki kilometraż jest efektem 10-tygodniowej walki z zapaleniem mięśnia piszczelowego tylnego obu nóg.
czwartek, 16 kwietnia 2015
Moje biegowe początki
Myśląc o mojej biegowej pasji nie bardzo wiem które z towarzyszących mi biegowych wspomnień powinienem wskazać jako początek przygody z bieganiem. Kiedy się we mnie zrodziło zainteresowanie tym sportem? Od czego się to zaczęło? Wiem kiedy zacząłem interesować się innymi aktywnościami. Ale bieganiem? Co tak naprawdę skłoniło mnie do biegania?
wtorek, 31 marca 2015
Marzec - podsumowanie
W tym miesiącu inaczej niż w poprzednich nie nabiegałem się zbytnio. Z powodu przeciągającej się historii z shin splints łącznie natłukłem...3km.
wtorek, 17 marca 2015
Sen o Warszawie
Miałem sen. O tym że pobiegnę w warszawskim kwietniowym maratonie. I o tym że złamię swoją życiówkę i jeszcze przy okazji nakopię koledze do wiadomo czego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)